Problem z nieznajomością kodu wyłączającego pocztę głosową to zagwozdka chyba każdego typowego użytkownika sieci Heyah. Sam swego czasu byłem klientem tego operatora, toteż dobrze znam ten ból znajomych, którzy próbowali się do mnie dodzwonić i po krótkiej chwili nadziewali się na nieustępliwą pocztę głosową.
Najgorsze było to, że nigdy nie było do końca wiadomo, czy ktoś nam po prostu puszczał sygnał, czy też rzeczywiście próbował się jakoś do nas dodzwonić. Wszystko przez to, że dzwoniący już po zaledwie bodaj trzech, czterech sygnałach był wpuszczany w możliwość nagrania się na poczcie głosowej, co dość skutecznie zniechęcało wszystkich do ponownego wydzwaniania do nas. Zwłaszcza, że nagranie się na pocztę płaciliśmy normalnie jak za połączenie!
Na szczęście po sieci dość szybko zaczął krążyć zbawienny kod, który pozwalał nam raz na zawsze uwolnić się od tego ustrojstwa. Chcecie poznać magiczne hasło? Oto i ono:
##002# i zielona słuchawka
Nie traćcie zatem więcej czasu i czym prędzej pozbądźcie się tej wstrętnej poczty z Waszego życia i przestańcie narażać własnych znajomych na ciągłe koszty przy próbach nawiązania kontaktu z Wami.